Makoto Konno to nastoletnia uczennica japońskiego liceum, którą czas nieubłaganie zbliża do dorosłości, wiążącej się z podejmowaniem istotnych decyzji na temat swojej przyszłości. Tak jak zapewne każdy z nas chce zatrzymać dni płynące w beztrosce, ale gdzieś z tyłu głowy jest ta myśl, że czas na nikogo nie czeka. Wszystko się jednak zmienia, kiedy Makoto w niewyjaśniony sposób otrzymuje możliwość skakania przez czwarty wymiar.
Jednotomowa manga O dziewczynie skaczącej przez czas została stworzona na podstawie pełnometrażowego filmu anime o tym samym tytule z 2006 roku. Ta produkcja była z kolei sequelem do książki z 1967 roku. Co interesujące w literackim pierwowzorze główną bohaterką historii była nie Makoto, lecz obecna w mandze i anime ciocia głównej bohaterki – Kazuko. Adaptacja prezentuje nam nowych bohaterów i fabułę odbiegającą od oryginału, a towarzysząca jej manga pojawiła się mniej więcej w tym samym okresie. Uwadze moich widzów nie powinien ujść fakt, że kinowa produkcja spotkała się z bardzo ciepłym przyjęciem krytyków i zgarnęła kilka nagród na festiwalach w tym tytuł Filmowej Animacji Roku Japońskiej Akademii Filmowej.
Fabularnie mangę i anime więcej łączy niż dzieli, chociaż pewne zmiany są zauważalne chociażby w zakończeniu. Podobnie jak w swoim pierwowzorze treść tomu jest zabawna, wzruszająca i bywa momentami zaskakująca. W trakcie lektury rychło zdamy sobie sprawę ze sporej ilości niedopowiedzeń dt. natury podróży w czasie, które pozostawiają miłośników fantastyki naukowej z małym niedosytem. Opowieść skupia się jednak na innych aspektach eksplorując wątki obyczajowe – o nastoletniej beztrosce, wakacyjnej przygodzie oraz o zbliżającej się dorosłości, a gdzieś w tle pojawia się także wątek miłosny. Kiedy Makoto przez przypadek otrzymuje umiejętność skakania przez czas, wykorzystuje ją do błahych celów – poprawa szkolnej oceny, ponowne wyjście na karaoke czy mecz, lub swatanie przyjaciół. Niestety, jak się później dowiadujemy, beztroskie zmiany ponoszą za sobą o wiele większe konsekwencje niż można by było się spodziewać.
Na pierwszy plan wybijają się postaci Makoto, jej dwójka przyjaciół Kousuke i Chiaki oraz ciotka, nazywana Czarownicą. Fabuła skupia się głównie wokół trójki nastolatków, natomiast kadry z ciotką przedstawione zostały jako kobiece rozmowy, dzięki którym Makoto mogła zrozumieć swoją sytuację oraz własne emocje. Wątek ten nabiera o wiele większego sensu, gdy czytelnik ma wiedzę o wspomnianym książkowym pierwowzorze. Bohaterów można by wręcz określić jako nieco stereotypowych – trochę zwariowana i beztroska Makoto, odpowiedzialny, skoncentrowany na swojej przyszłości Kousuke oraz tajemniczy Chiaki. Wraz z rozwojem historii stajemy się świadkami przemian bohaterów – przede wszystkim Makoto, która na naszych oczach dojrzewa, często mierząc się z konsekwencjami swych podróży przez czwarty wymiar.
Postacie narysowane zostały bardzo estetyczne i przyjemnie dla oka, cieniowanie jest dosyć delikatne pozwalając wybrzmieć czerni i bieli, a mimika bohaterów jest wiarygodna. Jednak porównując do anime, mandze głównie w tłach brakuje detaliczności. Nie jest to jednak element, który przeszkadza. Mi wręcz pomógł skupić się podczas lektury – bo w końcu najważniejszy jest poruszany w niej wątek.
Bardzo ucieszyłam się, kiedy znalazłam na stronie Waneko zapowiedź mangi O dziewczynie skaczącej przez czas. Głównie z tego powodu, że kilka lat wcześniej oglądałam anime, które przypadło mi do gustu i – przyznam szczerze – mocno mnie poruszyło. Miło było przypomnieć sobie ten moment podczas lektury mangi, która, jak się okazało – ku mojej uciesze – jest bardzo zbliżona do filmu. Oprócz swoich osobistych sentymentów, spokojnie mogę polecić tę pozycję zarówno osobom młodym, które mogą utożsamiać się z bohaterami jak i tym, które chcą do tych czasów na chwilę wrócić. Bo póki co – niestety – my innej opcji na podróże w czasie nie mamy.
Manga O dziewczynie skaczącej przez czas to mało wymagająca lektura, w której podróże w czasie są wymówką do zaprezentowania treści traktującej o dojrzewaniu i braniu odpowiedzialności za swoje czyny. Tytuł trafi przede wszystkim do młodych odbiorców, dla których te kwestie są bardzo istotne, ale zaryzykuję stwierdzenie, że także nieco starsi nie będą rozczarowani jeżeli za główny cel tej lektury wezmą sobie powrót do dawnych czasów.
Tytuł: O dziewczynie skaczącej przez czas
Wydawnictwo: Waneko
Data wydania: 06/2018
Tytuł oryginalny: Toki Wo Kakeru Shojyo-Tokikake-
Autorzy: Yasutaka Tsutsui (scenariusz), Ranmaru Kotone
(rysunek)
Liczba stron: 196
Oprawa: Miękka w obwolucie
Druk: cz.-b.