Nie ma czego ukrywać: Gwiezdne Wojny przeżywają ostatnio prawdziwy renesans. Fakt, że seria jest znana już niemal każdemu i tak naprawdę nigdy nie straciła na popularności, jednak nikt nie mógł spodziewać się, że tytuł wróci w takim stylu. Już od trzech lat, tuż przed świętami bożego narodzenia, niczym prezent pod choinkę dla prawdziwego fana, do kin wchodzi kolejna część opowiadająca o losach bohaterów gwiezdnej sagi. Ostatni Jedi – najnowszy film serii – zaskoczył bez wyjątku nie jedną osobę. Obecnie po małej przerwie, która umożliwiła zdystansowanie się do tego seansu, możemy sięgnąć po polskie wydanie na płycie. I to na nim chciałabym skupić dzisiaj swoja uwagę.
Młoda Rey, kontynuuje swoją podróż w poszukiwaniu swojego przeznaczenia oraz nauczyciela, który pomógłby jej zapanować nad drzemiącą w niej mocą. W tym samym momencie, w innej części galaktyki, ruch oporu przeciwstawia się mrocznym i złym siłom Najwyższego Porządku. Niesamowite tempo, zwroty akcji i rozwiązania fabularne sprawiają, że film ogląda się na jednym tchu. Jako, że na naszej stronie pojawiła się dogłębna recenzja tego tytułu, świeżo po wyświetleniu seansu w kinach (nie chciałabym Was zanudzać ponowną jego analizą, z materiałem możecie zapoznać się tutaj). Przybliżę jednak co nieco zawartość wydania filmu na Blu-Ray 3D.
Gwiezdne Wojny Ostatni Jedi w wydaniu Blu-Ray 3D zawarte są na trzech płytach: dwie z filmem oraz jedna osobna płyta z dodatkami. Jako, że ciekawski ze mnie zwierz i choć nie mam czytnika ani telewizora płyt 3D, chciałam sprawdzić co się stanie po odtworzeniu nośnika z wersją trójwymiarową. I oczekując na wybuch odtwarzacza lub otwarcie portalu do innego wymiaru, dostałam zaskakująco miłą informację, instruującą mnie, że jeżeli chcę film obejrzeć w tej wersji, powinnam posiadać odpowiedni sprzęt.
Drugą w kolejce jest płyta z filmem w formacie 2D, który pójdzie u każdego, kto posiada czytnik do odtwarzania zapisu Blu-Ray. Nie ma za bardzo nad czym deliberować – seans otwiera ładne, minimalistyczne menu z możliwością wyboru jednego z trzech języków. Następnie poprowadzeni zostajemy do menu odtwarzania filmu – tutaj możemy wybrać w jakiej wersji językowej chcemy film obejrzeć i czy potrzebujemy napisów. Dla polskiej wersji zaoferowany został dubbing lub polskie napisy z oryginalną angielską ścieżką dźwiękową w tle. Ogromnym bonusem jest możliwość włączenia filmu z komentarzem reżysera. Niestety, żeby w pełni nacieszyć się tym dodatkiem, trzeba dosyć dobrze radzić sobie z językiem angielskim – nie zostało dodane polskie tłumaczenie ani nawet angielskie napisy, które mogłyby znacznie pomóc w odszyfrowaniu autorskiego komentarza tym nieco mniej biegłym w języku Szekspira.
Największym smaczkiem dla fanów sagi jest płyta trzecia, zawierająca tylko i wyłącznie materiały bonusowe. O jakże zacierałam ręce przed zadokowaniem płyty w czytniku, żeby zapoznać się z jej pokaźną zawartością. W tym wypadku, w menu startowym, mamy możliwość wyboru języka z większej listy. Bonusy otwiera półtoragodzinny dokument, koncentrujący się na pracy reżysera, Riana Johnsona, podczas tworzenia filmu – od prekonceptualizacji, wybieranie lokalizacji do scen filmu, poprzez pracę z aktorami i tworzeniu scenografii. Materiał jest doprawdy interesujący. Pokazuje pracę nad filmem od zaplecza i wyjaśnia punkt widzenia reżysera przy podejmowaniu wielu decyzji. Co zaskakujące, momentami jest też bardzo poruszający. Drugim dodatkiem jest materiał zgłębiający dwie strony mocy i wyjaśniający do jakich zabiegów musieli uciekać się twórcy, by wiarygodnie przedstawić ich konflikt na srebrnym ekranie.
Pracę od zaplecza, tym razem techników od efektów wizualnych, przedstawiają dodatki z kulis tworzenia ujęć. Materiały te ukazują, jak wiele pracy włożono w poszczególne sceny. Nawet nie zdajecie sobie sprawy, ile elementów było tworzonych w tradycyjny sposób, a efekty wizualne nie zamykały się wcale na pracy komputerów. Twórcy dali nam również możliwość prześledzenia pracy Andiego Serkisa, zanim został nałożony na niego cyfrowy makijaż. Prawie 3 godzinną dawkę materiałów dodatkowych zamykają nieużyte lub rozszerzone sceny, które dzięki temu wydaniu dadzą nam szerszy ogląd historii. Wszystkie materiały zostały uzupełnione o polskie napisy.
Szczerze mówiąc, jestem pod ogromnym wrażeniem wydania Blu-Ray 3D filmu Gwiezdne Wojny: Ostatni Jedi. Racja, po filmie emocje już dawno opadły, teraz z niecierpliwością czekam na dalsze losy bohaterów Sagi. Jednak otrzymane materiały dodatkowe, ich jakość wykonania, długość i wartość merytoryczna, nie tylko przybliża nam warstwę techniczną filmu, ale ukazuje nam jak wiele serca oraz poszanowania dla pierwowzoru włożyli twórcy VIII części Gwiezdnych Wojen w rozwój sagi. Dzięki nim o wiele łatwiej zauważyć, że trafiła ona w dobre, pełne miłości ręce fanów, których celem nadrzędnym było zadowolenie fanów takich jak oni – zakochanych w księżniczce Lei, zapatrzonych w cynicznego Hana Solo, roniących łzę nad losem Skywalekrów i wierzących w potęgę jasnej strony mocy.
Jeżeli recenzja skłoniła Cię do kupna komiksu, zachęcamy do skorzystania z poniższych linków. Dzięki temu będziesz w stanie znaleźć najkorzystniejszą dla siebie ofertę, a oszczędzając jednocześnie wesprzesz Poważną Stronę i dołożysz swoją cegiełkę w tworzeniu materiałów wysokiej jakości.
Gwiezdne Wojny: Ostatni Jedi (2017)
Reżyser: Rian Johnson
Scenariusz: Rian Johnson
Gatunek: Akcji, Przygodowy, Sci-Fi
Produkcja: USA
Premiera: 14 grudnia 2017 (Polska)
Premiera DVD, Blu-ray, Blu-ray 3D: 23.04.2018 (Polska)
Wydawca: Galapagos Polska