Serial Rick i Morty to fenomen wśród współczesnych kreskówek dla dorosłych. I chętnie pozanudzała bym was powodami, dla których warto dać mu szansę, jeżeli w waszych sercach kryje się chociaż cień prawdziwego geeka, ale jeżeli czytacie tę recenzję, to serial pewnie macie ogarnięty, a na półce dwa wcześniejsze tomy komiksowej odsłony przygód naszych bohaterów. Jeżeli trafiłam, to pewnie przyznacie też, że tom drugi daleki był od ideału. Pojawia się więc pytanie, czy fan serialu powinien mimo wszystko zainwestować w komiks, czy zamiast tego ponownie zafundować sobie seans trzech pierwszych sezonów?
Zacznijmy od konkretów. Fabuła tomu 3 jest rozłożona na kilka opowieści. Pierwsza (złożona z trzech pojedynczych zeszytów) jest najdłuższą w zestawieniu historią. Zaczyna się dosyć niewinnie – od z pozoru zwykłego tostera, którego poziom przypiekania chleba nie odpowiada Jerremu. Ów chcąc zaingerować we wcześniejszą pracę szalonego naukowca doprowadza do katastrofy, w wyniku której Rick i Morty zmuszeni są do podróży w głąb swoich umysłów. Brzmi zwariowanie? I tak też jest. Fabuła lawiruje i pędzi do przodu na złamanie karku. Również pozostałe dwa rozdziały to krótkie, lecz intensywne opowiastki; o sposobie na przyspieszoną edukację Mortiego oraz o tym, czym różni się międzygalaktyczny sport od tego ziemskiego.
Muszę się do czegoś przyznać i jest to coś, co mnie na swój sposób męczy. Uwielbiam Ricka i Mortiego, jednak po lekturze tego tomu, nie czuję się porwana. Tego typu emocje towarzyszyły mi już w tomie drugim, ale dałam sobie jeszcze jedną szansę – bo może zbiór był słabszy, albo historie źle dobrane. Tom 3 nie rozwiał jednak moich wątpliwości, a wręcz je pogłębił. Od tego komiksu oczekiwałam chyba czegoś więcej. Brakuje mi tego charakterystycznego dla serialu humoru. Oczywiście – dalej jest zabawnie i absurdalnie, ale nie są to momenty, dzięki którym parsknę śmiechem czy też polecą mi z chichotania łzy z oczu. Jest tak ot po prostu, trochę “płasko” i bez wyrazu.
Drugą kwestią jest zauważalna wtórność. Może to indywidualne odczucie, ale przy najdłuższej opowieści dopatrzyłam się jasnych schematów prowadzenia fabuły zapożyczonych z zeszytów wcześniejszych – tylko okoliczności inne, i role postaci wymieszane. Na szczęście sytuację ratują historie krótsze, których ten problem nie dotyka.
Podobnie jak w tomach wcześniejszych album współtworzy kilku różnych rysowników. Jednak pomimo tego zróżnicowania, grafiki utrzymywane są na podobnym poziomie i w podobnym charakterze, dzięki czemu dosyć płynnie przechodzimy z jednej opowieści do drugiej. Od tej strony album prezentuje się też nieco lepiej niż pozostałe tomy dzięki większej ilości szczegółów w kadrach. Zmiana artysty najbardziej widoczna jest w ostatnim rozdziale tego tomu, gdzie rysunkiem zajął się sam autor opowieści – Tom Fowler.
Na temat wydania nie ma sensu się rozwodzić bo to oczywiście dokładna kopia dwóch wcześniejszych odsłon. Tom trzeci zawiera 5 pojedynczych zeszytów, na końcu znajdziemy ich oryginalne okładki oraz krótkie bio każdego z twórców. I to by było na tyle w kwestii dodatków. Pomarudzę jak zwykle, ale dla mnie, jako fana Ricka i Mortiego, to zdecydowanie za mało.
Podsumowując – Rick and Morty Tom 3 to nie do końca to, czego oczekiwałam. Tym samym ciężko mi określić, kogo mógłby do siebie przekonać na sto procent. Na pewno trafi do fanów, którzy spragnieni są dosłownie KAŻDEJ przygody tej nietuzinkowej pary bohaterów oraz napakowanej, intensywnej akcji – tej jest tu w nadmiarze. Nie odnajdą się w nim jednak nowi czytelnicy, i Ci, do których nie trafia oryginalny charakter prowadzenia fabuły jak i specyficzny rodzaj humoru. Niestety – ja po trzech tomach z komiksowej odsłony przygód Ricka i Morty’ego wysiadam i wracam do serialu. Pierwszy tom zwiastował świetną zabawę (zapraszam do naszej recenzji), jednak dwa kolejne to już kosmiczny groch z kapustą. Być może tom czwarty coś w tej kwestii zmieni, ale moje oczekiwania będą też zdecydowanie większe.
Komiks tylko dla dorosłych czytelników. Za egzemplarz do recenzji dziękujemy wydawnictwu Egmont.
Jeżeli recenzja skłoniła Cię do kupna komiksu, zachęcamy do skorzystania z poniższych linków. Dzięki temu będziesz w stanie znaleźć najkorzystniejszą dla siebie ofertę, a oszczędzając jednocześnie wesprzesz Poważną Stronę i dołożysz swoją cegiełkę w tworzeniu materiałów wysokiej jakości.
Tytuł: Rick i Morty. Tom 3
Wydawnictwo: Egmont
Data premiery: 27.02.2018
Tytuł oryginalny: Rick and Morty Volume 3
Autor: Pamela Ribon, Tom Fowler (scenariusz), CJ Cannon, Marc Ellerby, Tom Fowler (rysunki & tusz)
Liczba stron: 132
Oprawa: Miękka
Druk: Kolorowy
Seria/cykl: RICK I MORTY