Dla dziecka świat pełen jest zaskakujących i nieraz tajemniczych elementów. Rodzice nie dzielili z nami wielu “dorosłych” kwestii, przez co sami, napędzani ciekawością, staraliśmy się rozwikłać te wielkie sekrety. W wyniku tego powstało wiele przekonań, które w magiczny sposób miały za zadanie poukładanie w całość jeszcze chaotycznego świata dziecka.
Pewnie wielu z Was wciąż pamięta przynajmniej jedno ze swoich dziecięcych przekonań. Część z nich powstała po przestrogach rodziców. Takim przykładem może być straszenie potworem, który w ciemności łypie na nasze odkryte stopy. Wyobrażając sobie straszną paszczę po drugiej stronie łóżka, skrzętnie pilnowaliśmy, żeby kołdra choć na centymetr nie usunęła się na bok. Inne pojawiały się zupełnie indywidualnie. Ja na przykład myślałam, że jeżeli wyobrażę sobie jakieś wydarzenie, które będą działy się w najbliższej przyszłości, ono spełni się zupełnie na odwrót. Czasami więc bałam się myśleć o ważnych okolicznościach, by przypadkiem coś ich nie zakłóciło. Teraz, kiedy próbujemy wszystko racjonalizować, przekonania te stają się tylko odległymi wspomnieniami, które często czas zdążył już zatrzeć w naszej pamięci.
Takie oto kwestie, zapraszające nas na chwilową podróż w czasie, porusza album pod tytułem Moi Rodzice Nie Są Tak Naprawdę Moi. Prace nad tym osobliwym tytułem rozpoczęły się w 2002 w Poznaniu, rok po tym, jak doszło do spotkania Rachel Karafistan z Kamilem Macejko. Autorka spędziła trzy lata na zbieraniu historii z dzieciństwa, gdzie główną rolę spełniały właśnie przekonania. Kamil Macejko zajął się natomiast przekładaniem słów na obrazy. Niestety, z powodu problemu z wydawcą, finalny efekt musiał zostać odłożony aż na 15 lat. W międzyczasie para autorów wracała do albumu i modyfikowała go, aż uzyskali pożądany efekt, a dzięki dodatkowej praktyce Kamila, mogli sami zająć się przygotowaniem projektu do wydruku.
Moi Rodzice Nie Są Tak Naprawdę Moi nie mają jednego wątku fabularnego. Jest to raczej zbiór dwustronicowych opowieści, a tytuł komiksu nawiązuje do jednej z nich. Grafiki przedstawione są za pomocą geometrycznych form oraz zestawienia wyrazów lub sentencji, które są nieodłączną częścią szaty graficznej. Pojawiające się zdania przedstawione są w trzech językach – w języku polskim, angielskim i niemieckim. Wpływ na taką decyzję edytorską z pewnością miały miejsca, w których autorzy mieszkali przez tych 15 lat. W konsekwencji tytuł jest przyswajalny dla większej ilości osób.
Graficznie komiks jest pewnym eksperymentem i wzbudza wiele emocji – począwszy od nostalgicznej zadumy, gdyż w jakimś stopniu obrazy kojarzą się z tymi z naszego dzieciństwa, poprzez strach, odrazę, radość. Niekiedy oprawa graficzna jest brutalnie dosadna w obrazowaniu fabuły. Innym razem naładowana jest alegoriami, dając nam szerokie pole do interpretacji. Wnioskuję, że to również był celowy zabieg, który miał uzmysłowić nam, że przekonania w dzieciństwie mogły wzbudzać odmienne emocje. I pomimo takiej dużej uczuciowej rozbieżności, album jest spójny i konsekwentny w swoim przekazie.
Wydruk przygotowany został przez wydawnictwo Centrala, które podaje nam tytuł w bardzo solidnej formie i w pięknej jakości wydruku, wzbogacając album o rozbudowany wstęp napisany przez autorkę – Rachel Karafistan – zawierający min. burzliwą historię powstania tego dzieła. Przyznam szczerze, że bez jej wprowadzenia, ciężko by mi było za pierwszym razem dobrze odebrać ideę leżącą u powstania komiksu.
Nie jestem pewna, czy album Moi Rodzice Są Tak Naprawdę Moi trafi do każdego czytelnika. Wydaje mi się, że skierowany jest on do osób z pewną wrażliwością, którym nieobce są rozmyślania nad swoją dziecięcą przeszłością oraz do tych, którzy chcieliby się skonfrontować ze swoimi wspomnieniami. Ja do tego tytułu robiłam dwa podejścia – pierwsze było dla mnie trudne i nie do końca zrozumiałe. Jednak po drugim, w którym dałam sobie chwilę na przemyślenia oraz analizę każdej historii, odnalazłam w nim ogromną wartość i poczułam, że to co kiedyś układało w mojej dziecięcej głowie, nie było niczym dziwacznym, a naturalnym biegiem rzeczy.
Jeżeli recenzja skłoniła Cię do kupna komiksu, zachęcamy do skorzystania z poniższych linków. Dzięki temu będziesz w stanie znaleźć najkorzystniejszą dla siebie ofertę, a oszczędzając jednocześnie wesprzesz Poważną Stronę i dołożysz swoją cegiełkę w tworzeniu materiałów wysokiej jakości.
Tytuł: Moi Rodzice Nie Są Tak Naprawdę Moi
Wydawnictwo: Centrala
Data premiery: Grudzień 2017
Autor: Rachel Karafistan (scenariusz), Kamil Macejko (rysunki)
Liczba stron: 62
Oprawa: Twarda
Druk: Kolorowy