Warner Bros zakończyło poszukiwania reżysera drugiej części Legionu Samobójców. Spekulacje na ten temat trwały już jakiś czas, i w ich trakcie pojawiło się nawet nazwisko Mela Gibsona. Ostatecznie jednak wybór padł na Gavina O’Connora – reżysera znanego z pracy przy obrazach Cud w Lake Placid czy Księgowy. Przed nim stoi nie lada wyzwanie. Fani oczekują, że obraz będzie jeszcze lepszy niż pierwowzór. David Ayer odpowiedzialny za część pierwszą pracuje właśnie nad Gotham City Sirens, w którym na pewno pojawi się postać Harley Quinn

Gavin O’Connor
Biorąc pod uwagę, że pierwsza część przyniosła wytwórni spore zyski należy się spodziewać, że nie będą zwlekać z drugą częścią i aktorzy staną na planie już w przyszłym roku. W takim wypadku premiery drugiej części Legionu należało by się spodziewać w roku 2018. Tego samego roku do kin ma trafić druga część Wonder Woman, więc jeżeli oba filmy dorównają pierwowzorom możemy się spodziewać, że parę osób w wytwórni poczuje się, jakby wygrało 6’tkę w totka. A na pewno tak poczują się ich wypchane po brzegi portfele. I jeżeli uda im się ta sztuka zasłużą na każdego jednego dolara.