Robiąc zakupy w pobliskim supermarkecie normalnie nawet byś nie zauważył zmęczonej po całym dniu kasjerki – zwykłej, szarej obywatelki, która – jak to często bywa – próbuje wiązać koniec z końcem, pracując ponad swoje siły. Ma swoje sprawy i bardzo przyziemne problemy, jak każdy z nas. Jednak tego wieczora, wracając do domu uczestniczy w wypadku, który zmieni jej życie o 180 stopni. To wciągnie ją wbrew jej własnej woli w serię tajemniczych zdarzeń, o których będzie się mówiło w całej Barcelonie.
Duch Gaudiego jest jednym z ciekawszych tytułów, jaki ostatnio wpadł w moje ręce. Komiks już od pierwszego spojrzenia wyraźnie sugeruje, że ma wiele wspólnego z dziełami sztuki wielkiego hiszpańskiego mistrza architektury. Ta tematyka nastręcza sporo problemów, z jednym szczególnym. Czy autor komiksu nie da nam po prostu nudnego wykładu? Czy może znajdzie sposób, żeby złamać standardowy schemat historycznej opowieści?
Fabuła komiksu jest prowadzona po dwóch, równoległych liniach, które wzajemnie się przeplatają i wieńczy je wspólny koniec opowieści. Po jednej stronie towarzyszymy Toni – wspomnianej kasjerce, po drugiej podążamy krokami wypalonego detektywa. Całość spaja architektura Gaudiego – mimo iż stabilna i niezmienna, jest dosyć ważnym, drugoplanowym bohaterem historii. Spójrzmy prawdzie w oczy – z bohaterami ciężko będzie się nam związać. Tak naprawdę niewiele dowiemy się o ich życiu prywatnym, pragnieniach czy lękach. Ale możemy im kibicować i sami wytyczać następstwa kolejnych wydarzeń. Przypuszczam, że tutaj niejedna osoba będzie zaskoczona, jak autorowi udało się nas ostatecznie przechytrzyć!
Pomimo iż główna tematyka dotyka pośrednio dosyć specjalistycznego tematu, jakim jest spuścizna po Gaudim została ujęta w przystępny dla każdego sposób. Dobrze wyważone tempo narracji i atmosfera tajemnicy trzyma do samego końca. Kreskówkowa grafika kontrastuje z klimatem powieści, ale wbrew pozorom nie przeszkadza w odbiorze historii. Przez swoje dopracowanie i wrażenie malowania farbami sprawia, że fabuła to nie zwykły akcyjniak – to również małe dzieło sztuki. Kreska zachęca do zawieszeniu się na kadrach, kontemplowania rysunków tak jak podziwia się architekturę.
Interesującym punktem, któremu zawsze warto poświęcić chwilę, są oczywiście dodatki zamieszczone w komiksie. W tym wypadku jest nim list skierowany do czytelnika na samym początku, oraz szkice i omówienie poszczególnych etapów procesu twórczego na końcu wydania. I jest tego bardzo dużo! Te elementy pomagają lepiej zrozumieć dzieło i jego ideę, a przy tym pozwalają o wiele bardziej docenić pracę autora. Całość wydania wieńczy niezwykle starannie przygotowana, twarda okładka.
Duch Gaudiego to nie tylko opowieść kryminalna czy album do podziwiania. Tytuł eksploruje tematykę trochę głębiej i zadaje pytania dotyczące korzeni i dziedzictwa naszej kultury. Jeżeli podobała się Tobie historia “Kod Leonarda da Vinci” tak na kartach książki jak i w wersji filmowej, lub chciałbyś spędzić wieczór w pięknej Barcelonie z architekturą Gaudiego w tle i intrygującą zagadką do rozwiązania – jest to tytuł zdecydowanie dla Ciebie!
Tytuł: Duch Gaudiego
Wydawnictwo: Non Stop Comics
Data wydania: 11.10.2017
Tytuł oryginalny: El fantasma de Gaudi
Autor: El Torres (scenarzysta) & Jesus Alonso Iglesias (rysownik)
Liczba stron: 124
Oprawa: Twarda
Druk: Kolorowy
Gatunek: Kryminał, thriller