W końcu wiemy, jak oficjalnie nazywają się kryształowe lisy z The Last Jedi! Są znane jako Vulptex i pochodzą z bogatego pod względem mineralnym, świata Crait. Twórcy inspirowali się latynoskim słowem Vulpes, oznaczającym lisa. Można je znaleźć wzdłuż równin solnych. Egzystują głównie w norach i tunelach pod powierzchnią planety, jednak będzie je można spotkać również w opuszczonych kryjówkach rebeliantów.
Vulptex’y odżywiają się krystaliczną powierzchnią planety, co powoduje ich krystalizacje
Neal Scanlan odpowiedzialny za gwiezdno-wojenne kreatury
Zwierzęta te, posiadają zdolność do świecenia w ciemnościach. Twórcy zapewniają, że będą stanowić źródło światła dla głównych bohaterów i odegrają ważną rolę w filmie.
Stworzenia zostały zaprojektowane przez Aarona McBride’a. Twórcy zbudowali animatroniczne stworzenia, które będą pojawiały się w kadrze wraz z rzeczywistymi aktorami. Zanim jednak zbudowano gotowe modele, projektanci postanowili przebrać prawdziwego psa w kostium pokryty słomkami do napojów i zobaczyć zachowanie krystalicznej sierści podczas ruchu.
Niesamowite jest zobaczenie go podczas biegu. Mógł skakać i biegać, a jego kostium prezentował się cudownie podczas ruchu. Wyglądało to świetnie, ponieważ wszystkie słomki pokrywające jego ciało, poruszały się i zginały wraz ze zwierzakiem
Neal Scanlan
Czy vulptex’y odniosą podobny sukces jak porgi? Pozostaje tylko czekać na premierę ósmego epizodu Gwiezdnych Wojen. Polska premiera filmu będzie miała miejsce już 14 grudnia.